Szkoła Podstawowa im. Igora Sikiryckiego w Woli Zaradzyńskiej

Strona główna
W górę
Informacje
Rekrutacja
Oddziały przedszkolne
Dla Rodziców
Historia
Patron
Dokumenty szkolne
Szkoła Odkrywców Talentów
Samorząd Uczniowski
Biblioteka
Świetlica
Pedagog i psycholog
Sekretariat
Pracownicy
Gazetka
Kalendarz
Absolwenci
Dzwonki
Pracownia ekologiczna
Gmina Ksawerów
UE- Fundusze
Do pobrania
Ciekawe strony
Kontakt
Ogłoszenia
Oferta pracy
Petycje

 

                                                                    Cleparede

ZABAWY I GRY W NAUCE CZYTANIA

Na przestrzeni dziejów począwszy od starożytności do czasów współczesnych, zawsze ludzie światli i postępowi rozumieli znaczenie gier i zabaw. Filozof grecki Arystoteles traktował zabawę jako czynność przygotowawczą do późniejszych zajęć dorosłego człowieka.

W XIX wieku pedagog niemiecki Fryderyk Grobel tak wypowiada się na temat zabaw: „zabawa i gra – to najwyższy stopień rozwoju dziecka, rozwoju człowieka. W tym czasie, jest to swobodne, aktywne ujawnianie wnętrza, płynącego z konieczności i potrzeby tegoż wnętrza.

Zabawa jest najczystszym duchowym produktem człowieka na tym stopniu i jest zarazem wzorem i naśladownictwem życia ludzkiego, wewnętrznego, utajonego życia przyrody w człowieku i we wszystkich tworach; dlatego też rodzi się radość, wolność, zadowolenie. W niej tkwią i z niej tryskają źródła wszelkiego dobra”.

Zgodnie z mottem rozdziału:

„dziecko jest po to, aby się bawić”

Dzieciństwo jest nie tylko ważnym okresem w życiu człowieka, ale przede wszystkim pewnym stanem usposobienia dziecka, w którym może ono bezkompromisowo zanurzyć się w żywioł zabawy, a tym samym bezpiecznie puścić wodze fantazji. Dzieci lubią spędzać czas na zabawie, wymyślać różne scenki i historie. Wyimaginowany świat staje się rzeczywistością. Dla dzieci granica między jednym a drugim nie istnieje.

Elementy zabawy dają dziecku możliwość wyrażania siebie, a dorosłemu umożliwiają obserwację rozwoju dziecka. Dziecko uczy się przez zabawę, ale nauczyciel również może się uczyć, obserwując sposób, w jaki dziecko reaguje na doświadczenia wynikające z zabawy. To, które ciągle wybiera zabawę stereotypową i niezwiązaną z wyobraźnią, powinno zwrócić uwagę nauczyciela i skłonić do poszukiwania możliwych oznak opóźnienia w rozwoju poznawczym. Obserwując bawiące się dziecko, nauczyciel może oszacować jego zdolność do kategoryzowania i sortowania, do określania koloru, kształtu i rozmiaru, do rozpoznawania znajomych obiektów i symboli, do identyfikowania związków pomiędzy przyczyną

i skutkiem, do wykorzystywania i modyfikacji istniejącej wiedzy, by rozwiązywać nowe problemy, takich jak używanie ołówka, pędzelków, nożyczek i zabawek konstrukcyjnych.

Równie ważne jest, by nauczyciel uzyskał wgląd w osobowość i społeczny rozwój dziecka. Wykorzystanie przez dziecko ról podczas zabawy w dom może dać pewien wgląd w jego relacje z rodzicami czy braćmi i siostrami w domu. Obserwacja zabawy dzieci zawsze pomaga nauczycielowi wsłuchać się, jak dziecko używa języka, zarówno jako środka wyrażania myśli, jak i płynnego i odpowiedzialnego sposobu komunikowania się z innymi.

Dziecko w wieku przedszkolnym jest niezwykle płodne pod względem aktywności twórczej, przejawiającej się w wielu sferach jego działalności: zabawie, śpiewie,w aktywności plastycznej czy też języku. Przedszkolna nauka czytania powinna być przede wszystkim wspieraniem dzieci w rozwoju, a nie celem samym w sobie.

„Zdaniem A. Jurkowskiego jest ona elementem ogólnego rozwoju poznawczego

i językowego. Dlatego powinna być przede wszystkim źródłem pozytywnych przeżyć dzieci. Przynosząc dzieciom satysfakcje z osiągania tego sukcesu, niezależnie od rzeczywistego poziomu umiejętności, będzie stymulować ich dalszy rozwój w obrębie wszystkich sfer”[1].

Dziecięcą motywację może stymulować radosna, spontaniczna zabawa nauczyciela

z dziećmi. To właśnie nauczyciel musi organizować różnorodne zabawy, i to w taki sposób, by dzieci ani przez moment nie odnosiły wrażenia, że są do pewnych działań przymuszane. Inaczej zginie atmosfera beztroski, radości i wzajemnego zaufania, która powinna towarzyszyć wszystkim zabawom związanym w większym lub mniejszym stopniu z nauką czytania. Jednak nie należy wymagać od dzieci obowiązkowego uczestnictwa w zabawie. Dziecko powinno mieć możliwość włączenia się do zabawy w wybranym przez siebie momencie lub wycofania się z niej w dowolnej chwili. Nie należy też ograniczać przestrzeni, na której odbywa się zabawa. Swoboda ruchu daje dzieciom o wiele większe możliwości działania i ekspresji, prowokując dobór różnorodnych środków wyrazu.

            Zabawy powinny być dostosowane do poziomu rozwoju dzieci. Jeżeli są zbyt łatwe, wówczas nie wywołują zainteresowania, a efekt jest znikomy. Zabawy za trudne, wybiegające znacznie ponad możliwości dziecka, spowodują u niego znudzenie, frustrację oraz wycofanie się. Niewystarczający czas zabawy lub zbyt szybkie jej tempo czy przerwanie właśnie podjętego przez dziecko działania przeszkadza w aktualizowaniu doświadczeń, kojarzeniu i wyciąganiu prawidłowych wniosków.

Brak właściwej stymulacji powoduje, że dziecko zdobędzie tylko doświadczenia, nie dostrzegając określonych wzorców i relacji istniejących otaczającej rzeczywistości.

Treści dydaktyczne, na przykład wprowadzenie litery, czy kilku liter, powinno się umiejętnie wpleść do fabuły całej zabawy, ponieważ dzieci w wieku przedszkolnym zdecydowanie bardziej obchodzi przebieg samej zabawy niż jej rezultat. O prawidłowym przebiegu procesu czytania w wieku przedszkolnym decyduje wiele czynników. Niewątpliwie jednym z najistotniejszych jest poziom sprawności językowej. Dzieci przedszkolne popełniają wiele błędów w artykulacji pojedynczych dźwięków czy grup spółgłoskowych. Operują urozmaiconą gamą tzw. małych inscenizacji, stosujemy w zabawach dialogi, np. rozmowa przez telefon, wezwanie pogotowia, zamówienie budzenia, lub teatrzyk albo dramę, by dzieci uczyły się wyrażania swoich myśli w poprawnych, ale jednocześnie różnych konstrukcjach językowych, stosowania odpowiedniego słownictwa, a także odtwarzania treści za pomocą różnych środków wyrazu.

A oto kilka przykładowych gier i zabaw, które stosuję w swojej pracy z dziećmi.

Zabawa „Pytaj, a dowiesz się, gdzie to jest?”- Rozwija u dzieci umiejętności przekazywania myśli, formułując zdania pytające zawierające przyimki. Kiedy jedno z dzieci wychodzi z sali, pozostałe wybierają zabawkę, która będzie poszukiwana. Dziecko po powrocie do sali będzie zadawało pytania: Czy to jest pod stołem? Czy to stoi na półce? itp.

Wymieniając różne miejsca, używając jednocześnie przyimków: nad, pod, w, obok, za, na, „pytające dziecko” dochodzi powoli do przedmiotu swoich poszukiwań. Oznaką prawidłowego pytania mogą być oklaski pozostałych dzieci i wręczenie przez nauczycielkę poszukiwanego przedmiotu.

Kolejna zabawa „Pory roku”, ma na celu wzbogacenie słownictwa dzieci. Dzieci dzielą się spontanicznie na cztery grupy. Każda z grup wybiera jedną porę roku. Potem wyszukuje planszę, na której została umieszczona pierwsza litera wybranej pory roku. Następnie z różnych ilustracji rozłożonych na stole dzieci wybierają tylko te, które przedstawiają desygnaty zaczynające się na daną literę, ale związane tematycznie z wybraną porą roku.

Wyodrębnianie elementów z całości, a następnie scalanie ich, wyróżnianie przedmiotów ze względu na ich cechy wspólne i różniące, dostrzeganie w otoczeniu czy ilustracji szczegółów bardziej lub mniej ważnych pozwoli dzieciom na łatwiejsze zapamiętywanie i rozpoznawanie liter w trakcie czytania.      Wyodrębnianie głosek na początku lub na końcu wyrazu można połączyć z działalnością plastyczną dzieci.

W zabawie „Kolorowe litery” dzieci lub nauczyciel na białym kartonie klejem nakreślają zapisy graficzne wybranych liter. Następnie pozwalamy dzieciom na wyklejanie liter dowolnie wybranymi kawałkami kolorowego papieru. W zabawie możemy wykorzystać kolorowe kartki różnych gazet czy czasopism, kolorową włóczkę albo inne tworzywo. Dalsza zabawa może polegać na odczytywaniu dowolnie wybranych przez dzieci liter za pomocą dłoni, z zawiązanymi oczami. W rogu kartoników przeznaczonych do rysowania naklejamy niewielkie ilustracje przedstawiające przedmioty znane dzieciom. Dobór obrazków uwzględnia występowanie odpowiedniej głoski na początku lub na końcu każdego

z wyrazów. Zadaniem dzieci jest rysowanie takiego przedmiotu, który również zaczyna się lub kończy taką samą głoską.

Dzięki zabawie, „Co słyszysz” odpowiednio rozwijamy słuch fonematyczny, który ułatwia dokonywanie analizy i syntezy wyrazowej. Wykorzystujemy całą gamę dźwięków, by dziecko mogło udzielać odpowiedzi na pytanie:, Co słyszysz? Schowani przed wzrokiem dziecka, np. za parawan, wydobywamy różne dźwięki znane dzieciom: dzwonka, grzechotki, przechodząc powoli do bardziej charakterystycznych, które dziecko słyszy w swoim otoczeniu: budzika, klaksonu, telefonu. W czasie spaceru z dziećmi możemy wspólnie z nimi rozróżniać dźwięki dochodzące z otoczenia np. Skąd dochodzi odgłos koparki?

Kto pierwszy usłyszy śpiewającego ptaszka? itp.

 Zabawy wyczulające dziecko na różnorodność dźwięków pod względem wysokości, barwy i natężenia pozwolą mu później na sprawne różnicowanie głosek. Globalne odczytywanie wyrazów ma na celu uświadomienie dzieciom związku pomiędzy znakiem graficznym, dźwiękiem a znaczeniem. Globalnemu odczytywaniu wyrazów sprzyjają przede wszystkim okazjonalne sytuacje zabawowe. Wykorzystanie wizytówek, napisów w zabawach zależy od inwencji twórczej nauczyciela, który przekształca je i urozmaica, aż wszystkie dzieci opanują umiejętność rozpoznawania imion całej grupy.

Zabawa „Potrafię czytać swoje imię” wprowadza wizytówki z imieniem każdego dziecka w grupie. Po napisaniu imienia dziecka w jego obecności, prezentowane jest również imię nauczycielki – są one porównywane, wyszukiwane są podobieństwa i różnice. Stworzona w ten sposób wizytówka dziecka posłuży do wielu zabaw i gier. Wraz ze stworzeniem wizytówek można umieścić na ścianie sali przedszkolnej cały alfabet – litery duże i małe, drukowane i pisane. Umieszczenie alfabetu inspiruje dzieci do samodzielnego odszukiwania liter swojego imienia.

Kolejną zabawą, której celem jest nabycie przez dzieci umiejętności rozpoznawania własnego imienia oraz imion kolegów jest „ Rozsypanka”. Zabawa ta polega na odszukaniu własnej wizytówki pośród wizytówek rozsypanych na dywanie. Inną zabawą utrwalającą wygląd własnego imienia jest układanie go z pojedynczych liter – najpierw według wzoru, później samodzielnie.

Bardzo lubianą przez dzieci zabawą jest „Bingo wyrazowe”. Każde dziecko otrzymuje kartkę z kilkoma wyrazami. Nauczyciel trzyma bank – czyta i demonstruje wyraz (później może tylko czytać) – dzieci szukają w swoich kartkach i zakrywają gładkim kartonikiem prezentowany wyraz.

To dziecko, które pierwsze zakryje wszystkie wyrazy mówi „bingo” i wygrywa.

 Popularna zabawa w „Głuchy telefon” została również zaadaptowana do nauki czytania. Zabawę prowadzimy w zespołach, dla których nauczyciel przygotowuje zestawy wyrazów. Do dyspozycji startującego zawodnika jest „ściągawka” słowo wraz z obrazkiem. Rozpoczynające zabawę dziecko wybiera wyraz z obrazkiem i po „cichym” odczytaniu go mówi na ucho koledze, ten przekazuje dalej, ostatni wybiera kartonik z usłyszanym słowem i porównuje go z tym, który wybrało pierwsze dziecko. Jeśli wyrazy są takie same drużyna zdobywa punkt. Odczytujące wyraz dziecko przechodzi teraz na początek drużyny i teraz ono wybiera wyraz – gra kończy się, gdy wszyscy będą już wybierającymi wyrazy.

Zabawa „Zgadnę, czym jestem” rozwija nie tylko umiejętność globalnego odczytywania wyrazów, ale przede wszystkim uczy logicznego myślenia, poszerza słownictwo dzieci, rozwija umiejętność formułowania pytań. W zabawie nauczycielka proponuje dzieciom, aby wybrały kartonik z wyrazem i przypięły go do jej pleców.

 Następnie nauczycielka zadaje takie pytania, aby dzieci mogły odpowiedzieć na nie „tak” lub „nie” i w ten sposób rozszyfrowuje, jaki napis wybrały dla niej dzieci. Ta część zabawy służy wyjaśnianiu zasad. Następnie dzieci bawią się już w parach – przyczepiają sobie nawzajem wyrazy. Kto zdoła się dowiedzieć za pomocą pytań, jaki ma napis – może przyczepić go na sobie. Na zakończenie zabawy wszyscy przedstawiają się np. jestem pomidorem, jestem komarem itd.

Urozmaiceniem dla dzieci jest prowadzenie zabaw przy muzyce. Wprowadzamy wówczas atmosferę radosnego działania w odkrywaniu melodii i rytmu w słowach, zwrotkach, wierszykach i krótkich tekstach. Zabawa „Śpiewam swoje imię” polega na śpiewaniu imion poszczególnych dzieci – wyśpiewywanie pojedynczych dźwięków imienia, np.: E-w-a.

Przy każdym kolejnym powtarzaniu dzieci coraz bardziej je scalają.

Zabawa, „Kto za mną stoi?” wykorzystuje przerwę w muzyce do odczytywania wizytówek lub innych wyrazów. Połowa dzieci siedzi w kręgu na krzesełkach. Pozostali maszerują za plecami z wizytówkami w ręku – na przerwę w muzyce zatrzymują się i wsuwają przed oczy kolegów wizytówkę. Siedzące na krzesełku dziecko musi odczytać, „kto za nim stoi”. Jeśli mu się to uda – następuje wymiana ról.

Nauka czytania przebiegająca okresie poprzedzającym obowiązkową naukę szkolną, wspomagając indywidualny, naturalny rozwój dziecka, powinna wykorzystywać aktywność i zdolności twórcze dziecka oraz preferowane przez nie różnorodne formy ekspresji, a nie koncentrować się na metodach nauki czytania.

Ekspresja – zdaniem H. Semenowicz – „to element intensyfikujący procesy poznawcze, który równocześnie jest środkiem rozwoju dziecka”[2]. Ekspresja wyrażona ruchem może przybrać różne formy: język ciała, gest, mimikę. W trakcie zabawy możemy wykorzystać odpowiednią pozę ciała i spontaniczny lub zamierzony ruch.

Zabawa „Żywe wyrazy” polega na tworzeniu poszczególnych liter, a potem krótkich wyrazów przez kilkoro dzieci, które w odpowiedni sposób układają własne ciała na podłodze. Im doświadczenia dzieci są bogatsze, tym autoprezentacja przeżyć jest bardziej spontaniczna i zaskakująca.

Zabawy „Wyrazy do tańca”- pomaga w analizie i syntezie sylabowej poprzez rozcinanie kartonika z wyrazem. Tak przygotowane sylaby losowane są przez dzieci, które nauczycielka zaprasza do tańca. Pary do tańca dobierają się tak, aby z posiadanych sylab mogły utworzyć wyraz. Po zakończeniu tańca każda para odczytuje swój wyraz.

Ze względu na właściwości psychiczne dzieci 6-letnich, zabawa jest nie tylko formą organizacji procesu nauczania, lecz również metodą, polegającą na stosowaniu zasad wszechstronnego kształcenia. „Dzieci sześcioletnie mogą korzystać z fiszek autokreatywnych C. Freineta – są to zestawy do ćwiczeń składające się z zadania oraz karty kontrolnej

z prawidłowym rozwiązaniem. Możliwość samodzielnego sprawdzenia poprawności wykonania zadania powoduje, że dzieci bardzo chętnie z nich korzystają”[3].

Dzieci mogą również zorganizować razem z nauczycielką własną bibliotekę na zasadach wypożyczalni dla dorosłych. W czytelni znajdują się książki do samodzielnego czytania – powinny one być atrakcyjne dla dzieci i dostosowane do różnego poziomu czytelniczego dzieci. Zabawa w „ bibliotekę” powoduje, że dzieci bardzo chętnie sięgają po książki.

Zabawy twórcze związane z doskonaleniem myślenia, szczególnie takich jego cech, jak: płynność, giętkość, oryginalność uczą samodzielności w rozwiązywaniu zadań dydaktycznych. Do zabaw stymulujących rozwój mowy, wyobraźni, koncentracji uwagi, zdolności skojarzeniowych może posłużyć zabawa „Podobieństwa i różnice”. Dzieci dobierają się w pary. Każda z par losuje wybrane pojęcia przeciwstawne (antonimy) np.: słodki – kwaśny, wysoki – niski itp. Każda z par ma krótki czas na obmyślenie formy zaprezentowania wylosowanych pojęć. Następnie prezentują przed grupą pomysły rozwiązań. Pozostałe dzieci mają odgadnąć, o jakie pojęcia chodziło.

Przykładem zabawy rozwijającej spostrzegawczość i zdolności skojarzeniowe jest zabawa „Ukryty skarb”. W woreczku znajduje się kilka przedmiotów trudnych do identyfikacji. Dzieci za pomocą dotyku mają rozpoznać, co to za przedmiot i obmyślić, do czego on może służyć. 

Koncentrację uwagi możemy rozwinąć przy zabawie „Wieża kontrolna”. Dzieci dobrane w pary. Jedno z dzieci ma zamknięte oczy i odgrywa samolot. Drugie odgrywa rolę wieży kontrolnej i kieruje za pomocą słów trasę poruszania się samolotu pomiędzy ustawionymi na dywanie przeszkodami. Dziecko – samolot musi się maksymalnie skoncentrować, aby doprowadzić bezpiecznie samolot na lądowisko.

W zabawie „Zapamiętaj” rozwijamy pamięć dziecka. Nauczyciel odkrywa zgromadzone na tacy przedmioty. Dzieci przyglądają się im około 30 sekund, po czym nauczyciel przykrywa je chustą. Zadaniem dzieci jest zapamiętać przedmioty w kolejności

i zapamiętać ich kolor. Podane przykłady zabaw to tylko znikoma część, jaką stosuję, na co dzień w mojej pracy z dziećmi. Zabawy sprzyjające przedszkolnej nauce czytania proponuje M. Dobrowolska – Bogusławski w książce „Metody nauki czytania w krajach anglojęzycznych”. Zabawy te mają bardzo różny poziom trudności.

Krystyna Kamińska w pozycji „Nauka czytania dzieci w wieku przedszkolnym” zaprezentowała wiele zabaw stymulujących naukę czytania i rozwijających umiejętność czytania. Autorka zebrała pomysły innych nauczycielek, przetworzyła zabawy z książki W. Hammerlinga „Zabawa w nauczaniu początkowym” także stworzyła własne zestawy zabaw.

Przykładowe zabawy podają również inni autorzy artykułów książek o przedszkolnej nauce czytania, z których chętnie korzystam.

Wartościowe z punktu widzenia celów dydaktyczno – wychowawczych są książki Wandy Chotomskiej, które wykorzystuję, pragnąc zachęcić moje sześciolatki do kontaktów z literaturą. Zbiorowe słuchanie wymaga nastroju, gotowości psychicznej do odbioru, a nawet swoistej inscenizacji. Dobrze jest takie seanse lekturowe organizować wtedy, gdy dzieci są zmęczone, gdy jest deszczowo i ponuro. Należy najpierw doprowadzić do wyciszenia emocji, stworzenia atmosfery intymności i wówczas prowadzić zabawy słowne, muzyczno – ruchowe, inscenizacje, zabawy w teatr, zabawy ortofoniczne i gry słowne.

W pogoni za innowacją, nowatorstwem często tworzę zajęcia będące zlepkiem, składanką zabaw, ćwiczeń i zadań wybranych. Usiłuję zmieniać strukturę dnia przedszkolnego, ponieważ to właśnie od nas – nauczycieli zależy, czy uruchomimy w nas drzemiący ukryty potencjał twórczy i powiemy „nie” nudzie. Czy, wzorem dziecka, potrafimy wzbudzić w sobie chęć robienia czegoś innego i sprawdzenia, czy to może się udać. Rozwinięta nauka czytania oparta na radosnej zabawie dziecka zaowocuje w jego przyszłości.                                                        

Sukces osiągnięty przez każde dziecko jest sukcesem pedagogicznym nauczyciela,

a sukces nauczyciela powinien być zawsze sukcesem dziecka.

Aby tak się stało nauczyciel musi uznać za własne postawione zadania:

  • „tworzyć okazje do samodzielnego komunikowania się dziecka a otoczeniem za pomocą mówienia, słuchania, czytania i pisania,
  •  tworzyć warunki zewnętrzne stymulujące rozwój motywacji dziecka do czytania,
  •  stworzyć okazje dziecku do nabywania doświadczeń w języku pisanym, zachęcanie do podejmowania prób pisania,
  • traktować błędy w podejmowanych przez dziecko samodzielnych próbach czytania

      i pisania jako naturalnej cechy rozwoju”[4].

Każdy człowiek ma wrodzoną potrzebę aktywności i działania. Dzieci w każdym wieku lubią pracować, ale tym samym pragną, aby ich działalność umożliwiła im realizację potrzeb, zdolności i umiejętności. Przynosiła zadowolenie i satysfakcję, dawała poczucie własnej wartości. Nadawała sens pracy. Znajomość sił pobudzających dzieci pozwala na ukształtowanie jednostki ludzkiej – aktywnej, samodzielnie myślącej i zdolnej do podejmowania decyzji. Żeby cieszyć się autorytetem dzieci i móc wspierać ich rozwój, nauczyciel powinien nieustannie porządkować siebie, pracować nad własnym rozwojem, uczyć się pełniejszego współbycia z dzieckiem, bycia nauczycielem. Okazuje się, że niemal wszystko, co nauczyciel czyni, ma znaczenie dla motywacji dzieci.

Na przestrzeni wieków zmieniały się metody nauki czytania - od najstarszej syntetycznej z różnymi jej odmianami, poprzez analityczne, globalne do analityczno -syntetycznych. Niektóre metody przeminęły bezpowrotnie do innych powraca się, aby wybrać z nich to, co było dobre, co się sprawdziło w praktyce. Wielu nauczycieli przedszkolnych poszukuje innych metod, inaczej zorganizowanego procesu czytania, a wraz z nim także pisania, aby każde dziecko osiągnęło w tym zakresie pożądane efekty.

W ostatnich latach zaczęły napływać do naszego kraju nowe koncepcje edukacyjne, które w sposób nowatorski traktują przedszkolną naukę czytania - stosując różne modyfikacje metod globalnych, a także odkrywając na nowo różne tajniki np. C. Freineta oraz pedagogikę

M. Montessori. Indywidualne potraktowanie każdego dziecka, zwłaszcza na początku jego „przygody z czytaniem” ma ogromne znaczenie dla powodzenia całego procesu nauki czytania.Taka indywidualizacja procesu edukacyjnego wymaga odpowiedniego nastawienia się nauczyciela.

Bardzo sobie cenię słowa Ireny Chrzanowskiej, że

Nie chodzi przecież o to, by przenosić szkolną musztrę niżej, lecz by możliwości intelektualne dziecka rozwijać inaczej”[5].

Pozwólmy dzieciom w wieku przedszkolnym uczyć się czytać w taki sposób, który same uznają za najlepszy, i w tym momencie, w którym będą odczuwać rzeczywistą potrzebę samodzielnego czytania. Zindywidualizowanie nauki czytania wśród dzieci stwarza każdemu z nich możliwość wyboru najwłaściwszej dla niego drogi uczenia się.

Osoba dorosła aranżująca i inspirująca dziecko w jego aktywności twórczej, służąca radą i wskazująca kierunek dalszych poszukiwań zgodnie z jego potrzebami, możliwościami i oczekiwaniami to ktoś, na kogo podświadomie czeka dziecko.

„Dziecko nie uczy się czytać, by nauczyć się czytać, dziecko nie uczy się też, by zrozumieć, lecz by poznać historię – to, co nieznane. Dorośli mogą utożsamiać uczucie, które towarzyszy temu poznaniu z otrzymaniem prezentu. Dziecko pragnie go rozpakować, by poznać, co jest w środku”[6].

 

 


 

[1] Krystyna Kamieńska, Nauka czytania dzieci w wieku przedszkolnym , Warszawa 1999,wyd. WSiPs.106.

[2] Krystyna Kamieńska, Wychowanie i nauczanie w przedszkolu, Warszawa,1999 s.106.

[3] H. Semenowicz, Freinet w Polsce. WSiP, Warszawa 1980,s.93.

[4] B. Bieleń, E. Brańska, M. Karwowska – Struczyk, Przedszkolne czytanie i pisanie, „Wychowanie w przedszkolu” 1996, nr.1.

[5] J. Żmudziński, Naturalny model nauki języka, „Wychowanie w przedszkolu 1998,nr.10.

[6] R. Arpini il etat une fois les sources de la lecture.livre et l infant. Canada OMEP 1997, s.37.

 

Sieciaki 

 Dziecko w sieci

Rzecznik Praw Dziecka        

Fundacja Dzieci Niczyje

Centrum Edukacji Obywatelskiej